niedziela, 13 maja 2012

Karnawał blogowy #31 - Broń w RPG


Tekst bierze udział w #31 edycji Karnawału blogowego RPG.
 
Broń jest narzędziem skonstruowanym do unieszkodliwienia przeciwnika poprzez jego przestraszenie, zranienie lub zabicie. Budowa narzędzia ma zapewnić jego użytkownikowi najlepsze wykonania pracy w danej dziedzinie. Stąd też ogromne zróżnicowanie broni na przestrzeni wieków. Warto o tym pamiętać podczas prowadzenia sesji RPG, ponieważ mechanika systemów nie zawsze potrafi w odpowiedni sposób uwidocznić różnice w wartości bojowej oręża. Nie powstała jeszcze mechanika gry RPG, która byłaby idealna i zadowoliła wszystkich. Dlatego zachęcam do wykorzystywania zdrowego rozsądku i rozwiązywania problemów za jego pomocą.
            Każdy rodzaj broni został stworzony w konkretnym celu i uwzględniał poziom technologiczny danej epoki. Pierwszymi narzędziami bojowymi były maczugi, pięściaki i siekiery. Łatwo był je skonstruować i w walce przeciwko osobie, która nie stosowała pancerza były zabójczo skuteczne. Późniejsze miecze lepiej sprawdzały się w pojedynkach, były szybsze, wygodniejsze do walki z konia, nie wymagały od właściciela ogromnej siły fizycznej. Gdy pojawiła się broń palna i pancerze zostały wyparte, również miecze straciły rację bytu na rzecz rapierów czy pałaszy. Wraz z rozwojem technologii rozwijał się przemysł zbrojeniowy. Przeciwko kolejnym rodzajom pancerzy należało znaleźć odpowiedni rodzaj broni. Wyścig zbrojeń trwa w najlepsze.
            Jednak ciągłe ulepszenia kolejnych modeli broni nie powoduje znikania innych. Miecz dwuręczny może być morderczo skuteczny na polu bitwy, ale już podczas karczemnej burdy do niczego się nie przydaje. W ścisku, w wąskiej uliczce czy do szybkiego pchnięcia najlepiej nadaje się nóż. Sztylet to broń piekielnie niebezpieczna w walce wręcz. Nie przyda się natomiast żadnemu wojakowi przeciwko zakutemu w zbroję i tarczę, wyposażonemu w potężny miecz rycerzowi. Niestety, ciężkozbrojny nie zakradnie się cicho do strażnika i nie unieszkodliwi go bez wydania jednego dźwięku.
            Prowadząc swoje sesje RPG pamiętajmy o pierwotnym przeznaczeniu danego typu broni i uwzględniajmy okoliczności jej wykorzystania. Aby uwidocznić istotne różnice pomiędzy orężem polecam stosowanie modyfikatorów typu „reguła zdrowego rozsądku”. Gdy dochodzi do walki w karczmie faworyzujmy dodatkowymi punktami osobę z nożem. Dodajmy jej dobre modyfikatory do szybkości, podwyższmy zadawane obrażenia. Ukarajmy natomiast kogoś, kto pomiędzy stołami karczmy próbuje wywijać ciężką halabardą. Gdy do walki dochodzi na otwartym polu odwróćmy rolę. Udowodnijmy, że w bitwie nie ma miejsca na sztylet, a najważniejszymi rzeczami są pancerz i ciężka broń.
            Dzięki stosowaniu wyżej wymienionych zasad udało mi się uzmysłowić moim graczom znaczenie danego typu broni. Uniknęliśmy dzięki temu sytuacji, w której drużyna podróżowała obładowana ciężkimi pancerzami, dwuręcznymi mieczami itd. Bohaterowie, gdy wchodzili do karczmy mieli za pasem sztylet. W ciemnych kanałach używali niewielkich kordów. Podczas bitwy z zwierzoludźmi nie oszczędzali grosza na pancerze oraz ciężki oręż zdolny kruszyć czaszki. Równowaga i realizm gry był zachowany i bardzo dobrze to wszystko wychodziło.